Kwaśnica czyli kapuśniak na żeberkach

Kapuśniak na  żeberkach



Dziś postanowiłam ugotować kapuśniak. Na ten pomysł wpadłam w sklepie, jak zobaczyłam ładne żeberka. Kupiłam jeden pasek, który ważył 1,3 kg. Do tego 1,5 kg kapusty kiszonej z marchewką i 30 dkg boczku wędzonego. 
Roboty przy tej zupie nie ma dużo. Na początek gotuję w lekko osolonej wodzie umyte, pokrojone i pozbawione tłuszczu (na tyle, na ile się da )żeberka. W osobnym garnku gotuję drobno pokrojoną kapustę, której nie odciskam, bo kapuśniak musi być kwaskowaty. Zalewam ją wodą. Jeśli kapusta jest bardzo kwaśna, to odlewam wodę, w której się chwilę gotowała, albo część tej wody, tak aby uzyskać pasującą mi kwaśność. Jak już stwierdzę, że woda jest odpowiednio kwaśna to dodaję przyprawy. 
Po godzinie gotowania wyjmuję na talerz mięso, studzę i oddzielam od kości. Dzielę na mniejsze kawałki i dodaję do gotującej się kapusty. I to wszystko musi się razem pogotować. Potem jeszcze boczek, przyprawy i kapuśniak gotowy. Podaję go z ziemniakami gotowanymi osobno. 
Jak jest kapuśniak to nie robię już drugiego dania, bo ta zupa z mięsem starcza za dwa dania! Jak ja lubię takie potrawy!! Nie dość, że jednodaniowy obiad, to jeszcze starcza na dwa lub trzy dni!:). Nie to, żebym nie lubiła gotować, ale trochę odpoczynku od kuchni zawsze się przyda.
Z tej ilość składników, które podaje , wychodzi jakieś 6  litrów kapuśniaku, więc jeśli chcecie gotować mniejszą ilość, należy zmniejszyć odpowiednio ilość kapusty, żeberek i boczku.



Składniki: 
  • 1,5 kg kapusty
  • 1,2 kg żeberek
  • 30-35 dkg boczku
  • 1 duża cebula
  • liść laurowy ( 4 sztuki )
  • ziele angielskie ( 5 ziarenek )
  • kminek, ok. 1 łyżeczki
  • sól
  • pieprz
  • ziemniaki

Sposób wykonania:

  • Żeberka myjemy, kroimy, odkrawamy tłuszcz i wrzucamy do garnka z osoloną wodą. Gotujemy ok. 1 godziny
  • Równocześnie z żeberkami gotujemy kapustę: drobno ją kroimy i wrzucamy do osobnego garnka, zalewamy wodą i gotujemy. Po kilku minutach od zagotowania sprawdzamy, czy woda nie jest zbyt kwaśna. Jeśli tak, to odlewamy część wody, w której gotuje się kapusta i zastępujemy ją świeżą. Odlaną wodę spod kapusty zostawiamy, gdyby okazało się, że kapuśniak trzeba będzie jednak dokwasić. Kapustę przyprawiamy zielem angielskim, kminkiem i liściem laurowym
  • Po godzinie gotowania żeberka wyciągamy z wody, oddzielamy od kości i czyste mięso wrzucamy do gotującej się kapusty. Gotujemy kolejną godzinę. W tym czasie przygotowujemy boczek: kroimy go w kostkę i podsmażamy na patelni. Gdy puści tłuszcz dodajemy pokrojoną dość drobno cebulę i smażymy razem aż do zeszklenia cebuli. Dodajemy do gotującej się kapusty
  • Całość doprawiamy solą i pieprzem
  • Serwujemy z gotowanymi osobno ziemniakami

Komentarze

  1. uwielbiam kapuśniak,ale taki bardzo kwaśny,do tego pajda świeżego chleba z masłem...mniam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podobnie! Lubię wszystkie kwaśne zupy: kapuśniak, ogórkową czy pomidorową, ale muszą być solidnie kwaśne:). Nawet barszcz dość mocno dokwaszam cytryną:)

      Usuń

Prześlij komentarz