Pizza po góralsku

Pizza po góralsku






Przepis na smaczną pizzę. Cienkie ciasto i smaczny wierzch, tym razem z wędzonym oscypkiem i kabanosem. Ogólnie pizza niebezpiecznie smaczna. Zniknęła błyskawicznie.
Z podanej ilości składników wychodzą dwie pizze o średnicy 30 - 31 cm . Piekę je na zwykłej blaszce, która standardowo znajduje się w wyposażeniu piekarnika. Smaruję ją tylko cieniutko oliwą. Pizza nie przywiera.
Piecze się ją króciutko, bo ok 10 - 12 minut, ale ten czas zależy od piekarnika. Ja używam funkcji: pizza, ale w starszych piekarnikach na zwykłym ustawieniu góra - dół pizza też się uda. Polecam wypróbować ten przepis. Ciasto jest uniwersalne i każdy wierzch skomponowany z ulubionych składników będzie tutaj pasował. Ale ten z wędzonym oscypkiem bardzo nam smakował, dlatego polecam ten smak.






Składniki:

Na ciasto:
  • 400 g mąki pszennej
  • 3 - 4 łyżki oliwy
  • 25 g drożdży
  • łyżeczka cukru
  • szczypta soli
  • około szklanki ciepłej wody
 Na wierzch:
  • 45 dag sera mozzarella w bloku
  • 1 wędzony oscypek ( ok 15 - 20 dag ) 
  • 1 - 1,5 laski kabanosa
  • mały słoiczek koncentratu / przecieru pomidorowego
  • kilka pieczarek

Sposób wykonania:

  • Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie z cukrem ( można zacząć od 3/4 szklanki, a resztę dolać później bezpośrednio do ciasta, w miarę potrzeby)
  • Mąkę przesiewamy przez sito do dużej miski. Dodajemy sól, wlewamy wodę z drożdżami i dolewamy oliwę
  • Z powyższych składników wyrabiamy ciasto ( można w robocie kuchennym). Powinno być miękkie, ale nie lepkie. W razie, gdyby było za twarde, dolewamy resztę wody, a gdy jest zbyt lepkie - obsypujemy go delikatnie mąką
  • Po wyrobieniu gładkiego ciasta odstawiamy go do wyrośnięcia w ciepłe miejsce i przykrywamy ściereczką ( powinno podwoić swoja objętość )
  • W międzyczasie przygotowujemy składniki na wierzch pizzy: ser mozzarella ścieramy na tarce o grubych oczkach, pieczarki obieramy, myjemy i kroimy w plasterki.Oscypka kroimy w cienkie plasterki. Kabanos również kroimy na plasterki pod dużym skosem
  • Gdy ciasto wyrośnie dzielimy go na pół. Jedną połowę odstawiamy z powrotem do miski i przykrywamy ściereczką. Drugą cienko rozwałkowujemy kształtując z niej placek o kształcie koła ( choć jak zrobimy pizzę prostokątną to też będzie smaczna:)
  • Ciasto przekładamy na blachę wysmarowaną cienko oliwą. Wykładamy na niego połowę przygotowanych składników na wierzch ciasta: najpierw smarujemy go przecierem pomidorowym. Na ciasto wykładamy starty ser. A na ser nakładamy równomiernie pokrojonego oscypka, pieczarki i kabanos.
  • Pieczemy ok 10 - 12 minut w  piekarniku nagrzanym do 220 stopni ( należy wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do wymaganej temperatury ). Czas pieczenia będzie zależał też zapewne od piekarnika. W moim piecze się błyskawicznie ( na funkcji pizza, a jeśli ktoś takiej funkcji nie posiada to pizza też się upiecze ). Pod koniec pieczenia, jak pizza jest już z wierzchu przyrumieniona, zmieniam funkcję piekarnika na : dół, aby góra nie była zbyt spieczona. 




Komentarze

  1. zapraszamy do nowego agregatu blogów ze wszystkich kategorii tematycznych. Dołącz bloga do kategorii kulinaria. Adres www.zblogowani.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda pysznie - nigdy nie jadłam pizzy z oscypkiem, a brzmi fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki kabanosek zostal dodany do pizzy? normalny czy jakis smakowy?

    OdpowiedzUsuń
  4. Aż się zrobiłam głodna jak popatrzyłam na te zdjęcia :3
    Wykorzystałam przepis na ciasto, bo dodatki zjadłam trochę inne...
    Przestrzegam! Kabanosy POLSKIE SNAKI o smaku pepperroni, są zdecydowanie za ostre jak na temperaturę panującą za oknem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja robilem z maestro piri piri i nie bylo ostre... nastepnym razem db musial bardziej doprawic ciastoi kupic jakis sosik pikantny bo uwielbiam pikantne jedzenie :D

      Usuń
    2. a ja z bekonowymi i tez wyszlo ok ;) chociaz racja, jesli lubicie pokantnie to sosik chilli np i ciasto ostrzejsze a maestro piri piri na zagrychye :D

      Usuń
  5. pyszna, ja dodojae najczęściej bekonowe mastro, do tego troszkę oscypka i zurawine, na prawde rewelacja:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ooo a ja widzialam takie z zurawina, dorbre by byly chyba, ktos probowal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jadłem same i nie powiem, zaskoczyły mnie w pełni pozytywnie :D jestem ciekaw jeszcze jakie będą maestro orzechowe :) może ktoś już poznał ten smak? :)

      Usuń
    2. ja jadłam ;) i też mnie baardzo zaskoczyły :D

      Usuń

Prześlij komentarz