Domowy likier malinowy

Domowy likier malinowy
( malinówka )




Likier malinowy domowej roboty to pyszny smak i aromat, naturalne składniki bez żadnych dodatków zapachowych i smakowych, a więc wszystko naturalne, a oprócz tego ... satysfakcja z własnoręcznie przyrządzonego trunku.
Wykonanie likieru malinowego nie jest trudne. Wymaga może tylko nieco cierpliwości. A potem już tylko delektowanie się cudownym aromatem malin i słodkim smakiem likieru.
Likier malinowy robiłam w ubiegłym roku pierwszy raz.  Właściwie to jego wykonawcą jest mój mąż, który lubi "bawić się" w przyrządzanie tego typu domowych trunków. 2 lata temu przyrządził wiśniówkę, która jeszcze jest w naszej piwnicy. Ale z likierami tak jest, że im dłużej leżakują to lepiej. 
Likier malinowy wyszedł przepyszny, bardzo, ale to bardzo aromatyczny. Przepis publikuję teraz, bo właśnie jest czas, aby go zacząć przyrządzać. A jesienią można się już będzie nim delektować:).




Składniki:
  • 1 kg malin
  • 1 l wódki 45%
  • 0,5 kg cukru


Sposób przygotowania:
  • Maliny wsypać do słoja, zalać wódką tak, aby przykrywała maliny.

  • Zakręcić słój i odstawić w ciepłe miejsce na tydzień.

  • Po tygodniu zlać do innego słoika płyn i odstawić w ciemne miejsce.

  • Owoce w słoju zasypać cukrem, przykryć słój gazą i odstawić w nasłonecznione miejsce. 

  •  Kiedy cukier się rozpuści, zlać syrop.
    Owoce dobrze wycisnąć.
  • Płyn wymieszać z nalewką.
    Gdyby likier okazał się zbyt mętny, można dodatkowo przefiltrować go przez bibułę lub kilkakrotnie złożoną gazę.

  • Po około 3 tygodniach można delektować się likierem 
 
 Polecam też przepis na wiśniówkę ( KLIK )

 

Komentarze

  1. Świetna receptura - zapisuję. Obecnie robię wiśniówkę, ale na spirytusie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wiśniówkę robiłam na spirytusie, a malinówkę już na wódce.Pozdrowienia

      Usuń
  2. Płyn wymieszac z nalewką, a potem do słoika i w ciemne zchłodne miejsce?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, szukałem tego przepisu bo jakieś 15 lat temu zrobiłem coś podobnego i wyszło super, każdy był pod wrażeniem. W sumie zapamiętałem dobrze, tylko na pewno zalewało się maliny spirytusem, potem po tygodniu jak piszesz odlać i zasypać cukrem. Z tego co pamiętam na miesiąc, dziennie obracając slojem by cukier się rozpuścił. Potem mieszamy z nalewką jak piszesz, a maliny w słoiku płuczemy wódką i też zlewamy. Całość mieszamy razem i rozlewamy do butelek. Najlepiej poczekać minimum 3 miesiące a jeszcze lepiej pół roku, wtedy jest najlepszy...ale wiem, sam też nie daję rady, ale jak zrobimy więcej to dotrwa...mnie wtedy wystarczyło na 2 lata...co to był za smak. Mam nadzieję że mi znów taki wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz