Zupa z młodym jaśkiem na wołowinie
Bardzo lubię zupy z młodym jaśkiem. Ma inny smak niż suszona fasola. I zupa z nim też jest niepowtarzalna. Gotuję zazwyczaj tą zupę z mięsem i dużą ilością różnych warzyw. Obowiązkowo makaron. To właściwie danie jednogarnkowe, które z zupełnością zastąpi nam dwa dania. Dodatkowo można tą zupę podać z ulubionym pieczywem. Smacznie i sycąco. Polecam!
Z podanej ilości składników wychodzi duży gar zupy. Jest gęsta i esencjonalna, więc zawsze można ją rozcieńczyć jeszcze wodą, jeśli ktoś woli rzadszą wersję zupy. Ale to na końcu po dodaniu wszystkich składników. Zupę bardzo zagęszcza dodanie makaronu.
Składniki:
- 1 litr młodej fasoli jaś
- 1 kg pręgi wołowej
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- garść fasolki szparagowej ( ja dałam zwykłą żółtą i mamuta )
- mały por
- 4 liście kapusty włoskiej
- 250 ml passaty pomidorowej lub malutki słoiczek przecieru pomidorowego
- makaron świderki ( duża garść )
- olej
- sól
- pieprz
- mielony kminek ( ok 0,5 łyżeczki )
- majeranek
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- natka pietruszki
- Mięso kroimy na drobną kosteczkę i obsmażamy na patelni na oleju do lekkiego zrumienienia wcześniej nieco go soląc
- W dużym garnku zagotowujemy wodę ( ok 3 - 4 litry ) z zielem angielskim i liściem laurowym. Dodajemy opukaną fasolę
- Gdy mięso jest już przysmażone przekładamy go do gotującej się wody z fasolą. Gotujemy ok 0,5 godziny
- A następnie dodajemy do niego obrane i pokrojone: marchewki, pietruszkę, seler, pokrojonego w półplasterki pora i fasolkę szparagową pociętą na krótsze kawałki. Gotujemy ok 40 minut
- Po tym czasie do zupy dodajemy pocięte na mniejsze kawałki liście kapusty włoskiej i makaron. Dodajemy mielony kminek i gotujemy ok 10 minut
- Na koniec do zupy dodajemy passatę pomidorową i przyprawiamy ją solą, pieprzem i majerankiem. Chwilę gotujemy
- Podajemy z kromką pieczywa i posypujemy natką pietruszki.
Musi pysznie smakować, lubię takie zupy :)
OdpowiedzUsuńmoje smaki na Twoim talerzu...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajna syta zupa. U mnie wczoraj coś podobnego na obiad bo fasolka po bretońsku też z młodym jaśkiem :) Zrobiłam większy gar to spokojnie starczy na dzisiejszy, a nawet jutrzejszy obiad :P
OdpowiedzUsuńkonkretna zupa, którą da się najeść :)
OdpowiedzUsuńZ młodym jaśkiem <3 Urzekła mnie sama nazwa :)
OdpowiedzUsuńZupy z młodym jaśkiem to ja mogę jeść i jeść na okrągło :) Fantastyczny pomysł na zupę :)
OdpowiedzUsuńa gdzie kupic w niemczech tego mlodego jaska?
OdpowiedzUsuń