Gołąbki w liściach kiszonej kapusty
Gołąbki chyba wszyscy lubimy, ale ich zrobienie bywa bardzo pracochłonne. Najwięcej czasu i pracy zajmuje przygotowanie liści. Tego nie lubię najbardziej. Samo przygotowanie farszu nie jest czasochłonne, ale robota z kapustą ... obgotowywanie główki kapusty w kilku etapach, wyjmowanie jej z gorącego gara, oddzielanie liści, odkrawanie grubych części ... nie powiem, żebym to lubiła. Więc gołąbki goszczą u nas dość rzadko. Ale niedawno odkryłam w jednym z supermarketów gotowe kiszone liście kapusty na gołąbki. Kupiłam od razu 3 opakowania i z werwą zabrałam się do pracy. Gołąbki wyszły bardzo smaczne, a pracy było na prawdę niewiele, biorąc jeszcze pod uwagę, jaką dużą ilość gołąbków zrobiłam. Wystarczyło na 3 dni.
Farsz do tych gołąbków też zrobiłam nieco inny. Do ryżu dodałam też kaszy jęczmiennej wiejskiej, a zamiast słoninki dodałam po prostu cebulę usmażoną na oleju. Słoninę zakupiłam, ale okazała się śmierdząca, więc chcąc nie chcąc zastąpiłam ją olejem. Gołąbki wyszły bardzo smaczne. Polecam taki sposób!
Składniki:
- 600 g ryżu
- 200 g kaszy jęczmiennej wiejskiej
- 1500 g mielonej wieprzowiny
- 2 duże cebule
- olej
- kiszone liście kapusty lub w przypadku ich braku zwykła kapusta
- sól
- pieprz
- kilka plasterków boczku
- kilka łyżek przecieru pomidorowego
- Kiszone liście kapusty odsączamy z soku, wycinamy grube części
- Przygotowujemy farsz: ryż gotujemy na sypko nieco krócej niż we wskazówkach na opakowaniu, podobnie kaszę. Mięso mielimy. Na patelni rozgrzewamy kilka łyżek oleju rzepakowego i smażymy na nim pokrojoną drobno cebulę, aż się zeszkli
- W dużej misce mieszamy przestudzony ryż i kaszę, a następnie dodajemy do nich zmielone mięso, olej z cebulą i przyprawiamy solą i pieprzem. Wszystko dokładnie mieszamy
- Dno dużego garnka wykładamy kilkoma plasterkami wędzonego boczku, a na wierzch kładziemy liście kiszonej kapusty, tak aby zakryły dno garnka. Najlepiej użyć tych mniejszych, w które ciężko jest zawinąć gołąbki
- Na liście kapusty wykładamy porcję farszu i zawijamy w ruloniki zawijając boczne części pod spód gołąbka. Gołąbki ciasno układamy w garnku. W zależności od wysokości garnka w dwóch lub trzech warstwach
- Całość zalewamy przygotowaną osobno zalewą: ok 2 litry wody zagotowujemy z łyżką suszonych, drobno zmielonych warzyw bez konserwantów. Dodajemy kilka łyżeczek przecieru pomidorowego, dosalamy. Takim płynem zalewamy gołąbki i gotujemy ok 1 godziny pod przykryciem
- Gołąbki podajemy z ulubionym sosem
Witam! Świetny przepis! Też nie lubię obierania kapusty XD Można wiedzieć gdzie kupiłaś to liście?
OdpowiedzUsuńW Intermarche:-)
Usuńz kiszonych liści nie robiłam jeszcze gołąbków :)
OdpowiedzUsuńPrzepis rewelacja - nie wiedzialam o takich lisciach kiszonych . ;) czy ma Pani konto na instagramie ?
OdpowiedzUsuńNa razie niestety nie posiadam konta na instagramie. Ale zawsze można zaglądnąć do mnie na bloga!:-) Pozdrawiam
UsuńPrzepis - cymesik!:) Polecę w najbliższym czasie do Interka i sprawdzę, czy mają takie liście. Nie wiedziałam, ze tam takie cuda sprzedają. Dzięki, Aniko:)
OdpowiedzUsuń