Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów
Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów należy do moich ulubionych. Lato i jesień to czas, kiedy często ją przygotowuję. Zwykle robię ją na dwa dni, czystą bez śmietany i dodatków. Doskonale pasują do niej lane kluski, ryż czy też makaron. Dogotowuję je osobno. Jak dla mnie lane kluski są na pierwszym miejscu. Smaki dzieciństwa! Mąż z kolei zjada ją chętnie z makaronem. Klusek lanych nie lubi. Dziwny jakiś:-). Podam też przepis na moje ulubione lane kluseczki .
Składniki:
- 1 kg dojrzałych pomidorów ( użyłam odmiany lima )
- 1/2 litra bulionu
- 2 ząbki czosnku
- 1 marchewka
- sól
- pieprz
- suszona bazylia
- koperek
Na kluski: ( na 1 osobę )
- 1 jajko
- 3 płaskie łyżki mąki
- szczypta soli
Sposób przygotowania:
- Pomidory myjemy i wrzucamy do garnka, zalewamy wrzącą wodą i pozostawiamy tak na ok 1 minutę, odcedzamy. Z pomidorów ściągamy skórkę i wycinamy twardą część od ogonka, kroimy na kawałki. Podlewamy kilkoma łyżkami wody i podgrzewamy do momentu, aż pomidory zrobią się miękkie. Należy je od czasu do czasu przemieszać, aby nie przywarły do dna, choć puszczą sporo soku
- Pomidory przecieramy przez sito ( oczywiście cały sok również dodajemy do przecieru ), przecier łączymy z bulionem. Marchewkę z bulionu/ rosołu kroimy w plasterki i dodajemy do zupy. Dodajemy przekrojone na pół ząbki czosnku, solimy, dodajemy pieprz i większą szczyptę bazylii. Zagotowujemy i chwilę gotujemy. Jako bulionu użyć możemy wywaru jarzynowego, rosołu bądź uzyskać go z mixu suszonych warzyw i przypraw. Ja kupuję taką mieszankę, bardzo drobno zmielonych warzyw i przypraw bez żadnych ulepszaczy i dodatków oraz bez soli w sklepie ze zdrową żywnością i sprawdza się rewelacyjnie, zwłaszcza, gdy nie mamy czasu na ugotowanie bulionu
- Do zupy dogotowujemy ryż, makaron lub robimy lane kluski. Jeśli zdecydujemy się na lane kluski to na 1 jajko należy dodać 3 łyżki mąki i szczyptę soli ( taka porcja starczy na 1 osobę). Jeśli klusek ma starczyć na 2-3 osoby należy podwoić porcję. Jajka z mąką dokładnie mieszamy, aby nie było grudek, a następnie ciasto wlewamy cienką stróżką na gotującą się wodę, Możemy też sobie pomagać łyżką, jeśli chcemy, żeby kluski były nieco większe czyli wlewamy konkretną porcję ciasta z łyżki na wodę. Kluski będą mieć wtedy kształt puszystych poduszeczek. Kluski gotujemy ok 1 minuty i za pomocą łyżki cedzakowej wyławiamy i rozkładamy na talerze. Zalewamy gorącą zupą. Posypujemy koperkiem
Komentarze
Prześlij komentarz