Lubię podróżować i poznawać nowe miejsca. Fascynuje mnie historia, zwłaszcza starożytna, ale nie tylko. Lubię malarstwo i czasem sama coś maluję. Chętnie odwiedzam galerie ( nie koniecznie handlowe, ale te też:) ) i muzea. Prowadząc dom musiałam nauczyć się gotować, czego odzwierciedleniem jest mój blog. Znajdują się tu przepisy, z których korzystam na co dzień i od święta. W większości są to sprawdzone przeze mnie przepisy, czasem robię tez coś nowego korzystając z mojej bardzo dużej kolekcji książek kucharskich, ale też z przepisów zbieranych przez lata przez moją Mamę, a od jakiegoś czasu także przeze mnie, spisywanych od znajomych, wycinanych z gazet, a jest tego kilka segregatorów. Teraz porządkuję je na moim blogu i mam nadzieję, że ktoś inny też z nich skorzysta:)
Masz zajebistego bloga :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŚwietny blog! Przypadkowo go znalazłam i na pewno wykorzystam Twoje przepisy.
UsuńBardzo się cieszę i zapraszam:)
UsuńSuper przepisy u Pani. Ja mieszkam w Monachium ale jak kuchnia to tylko polska. Pozdrowinia
UsuńBaardzo podoba mi sie Twoj blog. Chyba najlepsze jest to ze wszystko jest naprawde domowe i nawet jesli ktos nie jest mistrzem kulinarnym da rade przygotowac te potrawy ;) Nie lubie bardzo wystawnych blogów, gdzie ludzie robią coś by sie pokazac, ten natomiast jak widac jest z dan codzienno-domowych badz tych świątecznych. Dzieki za nowe inspiracje! Trzymam kciuki! Agug
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa:). To motywacja do dalszych starań. Cieszę się, że na moim blogu znajdujesz inspiracje do własnych kulinarnych poczynań:). Pozdrawiam Anika
UsuńSwietny blog. Znalazłam go zupełnie przypadkowo i zaglądam tu często. Szukam inspiracji lecz przede wszystkim - uczę się - gotowac tak, aby było i smacznie i niezbyt skomplikowanie i apetycznym wyglądem zachęciło niejadków do zjedzenia czegokolwiek. Te przepisy przywołują na myśl czasy babcine, pachnące pysznym jedzonkiem i domowym ciastem. Prosimy o więcej....
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, że mój skromny blog jest dla Ciebie inspiracją i pomocą w nauce gotowania. Jest to dla mnie dużą zachętą do dalszych moich poczynań kulinarnych.
UsuńZapraszam więc do mnie po kolejne inspiracje!:) Mam nadzieję, że kolejne publikowane przepisy również przypadną Tobie / Wam do gustu:). Pozdrawiam Anika
Dzisiaj znalazłam Twój blog. Jest super! Wspaniałe przepisy, dużo zdjęć.Fajnie, że pokazujesz na zdjęciach krok po kroku jak przygotować potrawę. Tego brakuje w wielu blogach. Dodaję Twój blog do ulubionych i na pewno będę korzystać. Dziękuję bardzo, że jesteś :)
OdpowiedzUsuńDzięki piękne za miłe słowa. Cieszę się, że będę mieć nową Czytelniczkę i zapraszam do odwiedzin! Pozdrawiam A
UsuńFajny blog, znalazłam tu wiele przepisów na potrawy znane z domu rodzinnego . Ja też dodałam go do ulubionych.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i zapraszam do odwiedzin!:). Pozdrawiam serdecznie A
UsuńAniko,
OdpowiedzUsuńpisałam 13.08.13 chwaląc twojego bloga i dziękując za inspiracje. Robiłam niedawno ciasto drożdżowe z malinami według Twojego przepisu. Rewelacja!!! Muszę przyznac ze wstydem, że wiele razy próbowałam robic ciasta drożdżowe - zawsze z mniej lub bardziej opłakanym skutkiem. Ale to ciasto udało mi się!!! Co więcej było przepyszne i szybciutko zniknęło zjedzone przez moje niejadki. Pozdrawiam i życzę udanego wypoczynku.
Iwona
Iwonko, cieszę się, że ciasto z malinami posmakowało. My też bardzo go lubimy i piekę go dość regularnie. Zapraszam po kolejne inspiracje:) Pozdrawiam A
UsuńAnika,
OdpowiedzUsuńSuper przepisy. Bede tutaj czesto zagladac. Dzisiaj przygotowuje surowke z czerwonej kapusty. Jutro moze knedle ktorych nigdy nie robilam sama. Dzieki.
Dana z Chicago
Dzięki:) I zapraszam po kolejne przepisy! Daj znać jak wyszły knedle!:) Pozdrawiam Anika
UsuńWitaj Aniko ! poszukując przepisu na niemiecką sałatkę ziemniaczaną trafiłem do Ciebie. Przepis zapisałem i z ciekawości zajrzałem do innych. Bardzo spodobał mi się sposób w jaki pokazujesz swoje potrawy. Jesteś w moich ulubionych i na pewno spotkamy się jeszcze nie raz. Pozdrawiam - Ryszard.
OdpowiedzUsuńWitaj, cieszę się, że moje przepisy przypadły Ci do gustu. Zapraszam ponownie:) I do następnego spotkania:) Pozdr A
UsuńWitaj Aniko! Jestem młodą mamą 15-miesięcznej córeczki. Nigdy nie byłam kulinarnym "orłem", jednakże jakiś czas temu zaczęłam coraz częściej przyrządzać samodzielnie to, co niegdyś zamawiałam w restauracji bądź kupowałam w sklepie. I tak w poszukiwaniu przepisu na pizzę trafiłam na Twój blog. Zrobiłam sobie "ściągę" na pizzę na cienkim cieście i co? Wyszła rewelacyjna! Potem były kolejne równie wyśmienite. Toteż gdy naszła mnie dziś ochota na spróbowanie prawdziwej domowej babki, w gąszczu różnych przepisów internetowych znów zaufałam Twojemu przepisowi. I jaki efekt? Babka była (bo zostały z niej okruchy) przepyszna! Wniosek z tego taki, że jak gotować i piec to tylko "z Tobą" i Twoim blogiem. Na pewno będę Cię często odwiedzać, by szukać nowych inspiracji. PS Tak swoją drogą to taka jak Ty kobieta w domu to prawdziwy skarb. Gratuluję chęci, talentu i sił, by pogodzić prowadzenie domu z gotowaniem i prowadzeniem bloga. Życzę Tobie dalszych sukcesów a ja z przyjemnością przeglądam Twoje przepisy, by na nich bazując, znów móc stworzyć coś samej w kuchni. Pozdrawiam! Renata
OdpowiedzUsuńDzięki za sympatyczny wpis:). a którą babkę upiekłas? Pozdrawiam A
UsuńPiekę babki piaskowe wg Twojego przepisu i zawsze wychodzą przepyszne. Jestem zachwycona Twoim blogiem i niemal codziennie do niego zaglądam. Twoje przepisy zawsze służą mi pomocą bądź stanowią pomysł na przyrządzenie czegoś smacznego do jedzenia :) Pozdrawiam! R.
UsuńDzięki za miłe słowa:). Cieszę się, że mój blog może być pomocny i stanowić inspirację. Zapraszam więc serdecznie do kolejnych odwiedzin i korzystania z kolejnych przepisów:) Pozdrowienia Anika
UsuńAnika, jestem pod wrażeniem Twojego bloga. Ruszam do kuchni!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Marta
Dzięki:)
UsuńKilka tygodni temu spróbowałem Twojej grochówki - wyśmienita. Tak jak moje dzieci chciały - miała być wojskowa. Ich uśmiechy przy jedzeniu potwierdzają tylko moje zdanie. Wczoraj zrealizowany kolejny przepis na żur wielkanocny - super. Dziękuje, chyba posiedzę na Twoim blogu dłużej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Janusz
Zapraszam jak najczęściej. Mam nadzieję, że kolejne przepisy również przypadną Tobie i Twojej rodzinie do gustu:). Dzięki za sympatyczny wpis:) Pozdrawiam A
UsuńTrafilam na tego bloga zupelnie przypadkiem szukajca przepisu na nalesniki z jablkami. Musze przyznac ze jest to jeden z najlpszych ( jesli nie najlepszy :) z blogow jakie widzialam. Najlepsze przpisy polskiej kuchni w pigulce i do tego w bardzo przystepny sposob przedstawione. Mieszkam za granica i przyznam ze brakuje mi nieraz polskiej kuchni.do tego mam 2 letniego brzdaca ktory nie ma okazji poznac co to pierogi czy sernik.
OdpowiedzUsuńDo tej pory nieraz brakowalo mi pomyslow ale teraz jestem zmotywowana, i przekonana ze Twoje przepisy beda smakowac cale rodzince.
Goraco pozdrawiam i biegne konczyc nalesniki!
Cieszę się, że mój blog spodobał Ci się ( pewnie mamy podobne gusta smakowe ) i mam nadzieję, że będziesz do niego często zaglądać:) Zapraszam i pozdrawiam:). Anika
UsuńHej, Również natrafiłam przez przypadek na Twojego bloga i z pewnością zostanę tu na dłużej. Przepisów jeszcze nie wypróbowałam, ale na pierwszy ogień pójdą Twoje pulpety z indyka w sosie koperkowo - chrzanowym. Jak do tej pory robiłam z pomidorowym i pieczarkowym. Teraz chciałam spróbować taki wariant. Ogólnie widzę, że wkładasz dużo serca w bloga. Muszę chyba wziąć z Ciebie przykład :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki. Miło mi czytać Twoje słowa:) Pozdrawiam:)
UsuńWspaniały blog,zaglądam codziennie z nadzieją na nowy i ciekawy przepis i ciągle jestem mile zaskoczona ,prostymi i jak smacznymi przepisami na potrawy
UsuńBardzo się cieszę z kolejnego miłego wpisu. Jest on motywacją do dalszego prowadzenia bloga i dzielenia się z Wami przepisami na domowe dania i wypieki:) Pozdrawiam:)
UsuńFajny blog pewnie się z nim za przyjaznie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do odwiedzin:) Pozdrowienia Anika
UsuńSzukałem przepisu na zakwas żurku. przypomniałaś mi recepturę babci, ale babcia mówiła że pierwszy barszcz się wylewa i zostawia troszkę na dnie naczynia do powtórnego zakiszenia.
UsuńDzięki za tyle wspniałych przepisów, wiele już przetestowałam, wszystko mi smakowało, pozdrawiam Krysia
OdpowiedzUsuńDzięki za sympatyczny wpis:) . Cieszę sie, że korzystasz z moich przepisów. Zapraszam do odwiedzin:) Pozdrawiam serdecznie. Anika:)
UsuńTrafilam tu przypadkiem. Bardzo fajny blog i przepisy. Na pewno nie raz wykorzystam Twoje przepisy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, domowe przepisy. Potrawy , które zrobiłam wg przepisów zamieszczonych na blogu zawsze były udane i smakowały domownikom. Pozdrawiam Marysia
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, że korzystasz z przepisów na moim blogu i że potrawy smakują. zaporaszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam:) Anika
UsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na Twojego bloga szukając przepisu na zupę brukselkową- z przepisu skorzystałam zupa wyszła przepyszna :) jestem właśnie po lekturze wszystkich przepisów które tu zamieściłaś i jestem pod ogromnym wrażeniem wszystkich tych smakołyków :) oczywiście adres tej strony trafił na listę moich ulubionych :) na pewno będę z nich korzystać :) serdecznie pozdrawiam! :) Magda
Witaj Magdo! Miło czytać Twój wpis. Cieszę się, że skorzystałaś z mojego przepisu:) Zupę brukselkową u nas tez bardzo lubimy, a szczególnie smakuje mężowi, który co jakiś czas się o nią dopomina:). Mam nadzieję, że będziesz sięgać po kolejne przepisy i że one też przypadną Ci do gustu:). Zaglądaj do mnie!:). Pozdrawiam gorąco:) Anika
UsuńPonownie w Niemczech i nie mając zbyt rozpasanego budżetu ponownie korzystam z Twoich pomysłów. (Fasolowa) Mam cichą nadzieję, że w przyszłości znajdzie się u Ciebie jakiś mało 'udziwniony' przepis na zupę szparagową. Pozdrawiam z Schenefeld (Schleswig-Holstein)!!!. Darek.
OdpowiedzUsuńPostaram się wrzucić w przyszłości jakiś przepis na zupę szparagową. Ja raczej nie robię wydziwionych dań, więc nie ma obaw ... jak zupa się pojawi, to na pewno bez dziwnych dodatków:). Pozdrowienia :)
UsuńWlasnie odkrylam Pani bloga i jestem zachwycona!!!! Na pewno bede korzystac z wielu przepisow. Dziekuje bardzo i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMagda z Nowego Jorku
Witaj Magdo! Miło mi czytać Twój sympatyczny wpis.Mam nadzieję, że będziesz stałym gościem na moim blogu i skorzystasz z moich przepisów. I że przyrządzone potrawy trafią w Twój gust smakowy:). Pozdrawiam serdecznie :) Anika
UsuńPani Aniko jestem zachwycona pani kuchnią. Nareszcie znalazłam to czego szukałam, od dziś jestem pani wierną fanką. A tak na marginesie chciałam zapytać czy ta piękna zastawa pochodzi z ,,Ceramiki Bolesławiec"? Pozdrawiam serdecznie. Dorota
OdpowiedzUsuńWitam! Cieszę się, że moja kuchnia przypadła Pani do gustu i cieszę się, że mój blog będzie mieć nową sympatyczną Czytelniczkę:). Mam nadzieję, że znajdzie tu Pani inspirację i pomysły , które wykorzysta w swojej kuchni. Co do naczyń, to jest to ceramika z Bolesławca, której ,jak widać, jestem wielką fanką:). Urzekło mnie wzornictwo i przeróżne kształty naczyń. Ciągle staram się uzupełniać jej kolekcję. Zapraszam do odwiedzin i pozdrawiam serdecznie :) Anika
UsuńWitaj Aniko, fantastyczny blog, przepisy przystępne bez niepotrzebnego zadęcia. Sama gotuję z wielką pasją i z przyjemnością przejrzałam Twoje Aniko przepisy.
OdpowiedzUsuńPoza tym widzę ceramikę z Bolesławca, którą też z szaleństwem kupuję, od pewnego czasu, robię regularne wycieczki do Bolesławca w poszukiwaniu nowych unikatów:)
Na bloga zajrzę jeszcze niejednokrotnie, pozdrawiam i 3mam kciuki !!!
Iwona
Witaj Iwono! No tak ... kolekcjonowanie naczyń z Bolesławca wciąga. Ja niestety nie mogę sobie robić częstych wypraw do źródeł tej fantastycznej ceramiki, bo ode mnie to jakieś 650 km, ale na szczęście w moim mieście jest sklep, który posiada w asortymencie ceramikę bolesławiecką i ciągle pojawia się coś nowego. Jest jeszcze internet. Ale do Bolesławca też raz dotarłam przy okazji urlopu spędzanego na Dolnym Śląsku. I zakupiłam to i owo:). Zazdroszczę Ci tych wycieczek do Bolesławca:). I dzięki za miły komentarz. Zaglądaj do mnie! Pozdrawiam serdecznie. Anika
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! Zdecydowanie jeden z lepszych w internecie! Super pyszne przepisy!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, zapraszam do mnie! http://zyciecudem.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWitam, odkryłam tego świetnego bloga ze smacznymi i prostymi przepisami dopiero dziś, ale zamierzam często tu zaglądać. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńWitam! Cieszę się, że dołączysz do sympatycznego grona moich miłych Czytelniczek i Czytelników. Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzin!:-)
UsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńJestem pierwszy raz na Twoim blogu i nie mogę się oderwać. Wszystko bym chciała zrobić i zjeść.... rewelacyjne przepisy...... Dziś zrobie sałatkę jajeczna z chrzanem, a na weekend zaszaleje więcej. Pozdrawiam serdecznie
Witam moją nową Czytelniczkę:-). Cieszę się, że moje przepisy przypadły Ci do gustu:;-). Zapraszam do ich testowania. Twoje sympatyczne słowa to dla mnie motywacja do kolejnych publikacji. Zapraszam do odwiedzania mojego bloga . Z reguły kilka razy w tygodniu pojawia się coś nowego, więc zawsze można znaleźć jakąś propozycję dla siebie! Pozdrowienia:-) Anika
UsuńZajrzałam tu bo szukałam przepisu na dobrą golonkę i ze względu na imię. Tak też nazywa się moja wnuczka- Anika. Golonka wygląda wyśmienicie, oby mnie taka wyszła :)
UsuńMyślę, że z golonki będziesz zadowolona:-). I zaglądaj do mnie częściej:-). Pozdrawiam Anika
UsuńWitaj Anika.
OdpowiedzUsuńDzisiaj trafilam na Twoj blog szukajac przepisu na karkowke.Wlasnie zaczynam robic marinate.Karkowka bedzie jutro na obiad.Skorzystam pewnie tez z przepisu na surowke.Bardzo podoba mi sie Twoj blog.balam do ulubionych I bede czesto korzystac z twoich przepisow.Pozdrawiam z mroznego Toronto -23C.maria
Cieszę się, że do mnie trafiłaś i że spodobał Ci się mój blog! Zapraszam częściej. U nas już pogodowa wiosna, + 10 stopni, więc wiosennie pozdrawiam:-)
UsuńMuszę przyznać, że bardzo czytelnie prowadzony blog. Należę do osób które muszą mieć wszystko konkretnie napisane ( bez zbędnych domysłów) i tu tak jest :) :) Pozdrawiam Wioletta
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńWitam!
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem trafiłam na Twój blog, a przyciągnęło mnie Twoje imię :-D Pozdrawiam imienniczkę! Fajne przepisy, na pewno będę korzystała!
Jeżeli masz zwierzaki to zapraszam na mojego bloga zielnikowezwierzaki.blogspot.com :-)
Pozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że przypadek sprawił iż znalazłam fantastyczne Anikowe przepisy. Są swietne i mam zamiar wykorzystać je na zbliżające się święta. Oby nie zabrakło Ci pomysłów w kontynuowaniu tego ciekawego bloga. Pozdrawiam i podziwiam. Iwona
OdpowiedzUsuńDzięki za miły wpis! Pomysłów to mi nie zabraknie, tylko czasami z czasem ciężko, aby to wszystko co ugotuję i upiekę zapisać, wybrać zdjęcia i opublikować. Ale staram się, choć w kolejce czeka cały katalog zdjęć i sporo, mam nadzieję, że ciekawych przepisów, którymi bardzo chętnie się dzielę z takimi miłymi Czytelniczkami, i Czytelnikami też:-). Pozdrowienia już prawie noworoczne:-) Anika
UsuńBardzo sie ciesze ze trafilam na Twojego bloga Aniko - Twoje przepisy sa smaczne i proste do wykonania i to jest to co ja lubie. Mysle, ze im mniej skladnikow tym lepsze jedzenie - nadrabiamy smakiem i smakujemy kazdy skladnik. Dziekuje ze ten blog i zycze Wesolych Swiat. Pozdrowienia z Ottawy! Beata
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze do mnie zaglądasz i że odpowiadają Ci moje przepisy. Zapraszam jak najczęściej i życzę wszystkiego co najlepsze w nadchodzącym Nowym Roku ! :-)
UsuńJa jestem z tych opornych a propos gotowania, choć pomału się uczę :) I tak jak zawsze coś mi w przepisach nie pasuje, tak Twoje są świetne - super robota, dzięki :) No i mega fajnie szczegółowo opisane. Podaję info o blogu dalej.
OdpowiedzUsuńTo bardzo miłe, co piszesz i jest dużą zachętą do dalszych publikacji:-). Mam nadzieję, ze znajdziesz u mnie jeszcze nie jeden przepis, który Cie zainteresuje. A tymczasem przesyłam noworoczne życzenia:-) Anika
UsuńSuper blog często na niego zaglądam i nie ukrywam ze próbuje niektóre przepisy są świene dzięki. Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że do mnie zaglądasz! Zapraszam po następne przepisy! :-)
Usuńświetne przepisy // pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, na Twój blog przywiodła mnie konieczność gotowania "specyficznego" dla mojego kilkumiesięcznego synka. Gotowanie nigdy nie bylo dla mnie problemem, ale to nie bylo "to" dla mojego małego alergika toteż szukałam... i szukałam... i szukałam;) Od kilku miesięcy jestem wielką fanką Twojego bloga. Przepisy modyfikuję odpowiednio do naszych potrzeb a mimo to wszystko wychodzi po prostu rewelacyjne. Jestem ogromnie wdzięczna za Twoja pracę. Zawsze lubiłam gotować ale niekoniecznie już jeść chociaż wszystkim zawsze smakuje, dzięki Tobie zajadam się swoimi potrawami na równi z innymi. A co najważniejsze dzięki Twoim genialnym i mało składnikowym potrawom brzdąc je z nami bez żadnych problemów alergicznych :)
OdpowiedzUsuńKobieto, Jesteś Wielka ... Chylę Czoła i życzę Tobie i Twoim bliskim takich uśmiechów jakie wywołuje "am am" na twarzy Olka !
Bardzo miło czytać mi Twoje słowa. Cieszę się, że korzystasz z przepisów na moim blogu i co najważniejsze, że potrawy smakują Tobie i Twoim bliskim. Taki wpis jak Twój jest miłą zachętą do dalszej pracy i dzielenia się swoim doświadczeniem kulinarnym i swoimi pomysłami na domowe potrawy. Pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinę. Anika:-)
UsuńPotrawy są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie prosta kapusta z żeberkami :)
Witam. Szukałem innej podpowiedzi na naleśniki z serem i jabłkami. Trafiłem na Pani stronkę. Jest świetna, na pewno będę częstym gościem. Czego mi zabrakło to kuchni kresów. Sam gotuję w naszym domu i uwielbiam eksperymenty kulinarne. Kuchnię kresów znam jak smakuje oraz z literatury starej i współczesnej. Oczywiście moje potrawy to w większości pozbawione mięs. Pozdrawiam Cezary
OdpowiedzUsuńWitam. Miło mi czytać Pana komentarz. Kuchni kresów nie znam, choć mam książki na jej temat i zachęcona przez Pana upichcę coś kiedyś i wrzucę przepis. Muszę dziś odszukać tę książkę z przepisami z Kresów. Pozdrawiam i zapraszam
Usuńczekam niecierpliwie
Usuń