A dzisiaj coś dla tych, którzy ukończyli 18 rok życia:). Likier wiśniowy robi się u nas raz na kilka lat, bo nie jesteśmy zbyt alkoholowi i likier jest degustowany okazyjnie. Likier jest mocny, a jego słodycz i piękny aromat mogą być zwodnicze:)
Wiśniówka prezentowana na zdjęciach jest sprzed trzech lat i jak widać butelka wciąż jest z zawartością. A nalewki i likiery owocowe z każdym rokiem stają się coraz bardziej szlachetne.
Likier jest bardzo smaczny, gęsty, niesamowicie aromatyczny i ... mocny.
Z podanych składników wychodzi około 2,5 l likieru.
Polecam też przepis na domowy likier malinowy ( KLIK ).
Składniki:
- 1 kg dojrzałych wiśni
- 1 l spirytusu 96%
- 1,25 kg cukru
- 1/4 l wody
Sposób wykonania:
- Wiśnie razem z pestkami wsypujemy do dużego słoja i zalewamy spirytusem.Szczelnie zamykamy. Macerujemy przez tydzień, codziennie wstrząsając zawartością.
- Po tym czasie zlewamy płyn do innego naczynia.
- Do słoja z wiśniami wsypujemy cukier. Dokładnie mieszamy wstrząsając słojem.
- Słój z wiśniami i cukrem szczelnie zamykamy i pozostawiamy w ciepłym miejscu (ja zostawiłam na parapecie w nasłonecznionym pokoju) na okres ok 3 tygodni.
- Co jakiś czas wstrząsamy słojem. Czekamy aż cukier prawie się rozpuści.
- Po tym czasie zlewamy syrop do naczynia z uprzednio zlanym ekstraktem spirytusowym.
- Wodę zagotowujemy i połową zagotowanej wody zalewamy słój z wiśniami.
- Wstrząsamy słojem aż obmyjemy wiśnie z resztek cukru. Płyn zlewamy przez lejek z gęstą gazą do naczynia z odlanym ekstraktem.
- Czynność powtarzamy z pozostałą częścią wody.
- Połączone płyny zlewamy do słoja i zostawiamy do sklarowania na okres około 2-3 tygodni.
- Po tym czasie zlewamy likier znad osadu do butelek, używając lejka z watą lub gazą.
- Likier jest najlepszy po kilku miesiącach leżakowania.
a ja w tym roku nie robię wiśniówki, malinówka się robi. Ale kolor boski Ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar zrobić malinówkę:)
UsuńJejku, wiśniówka wygląda jak marzenie! Może kiedyś zrobię podobną sama..:)
OdpowiedzUsuńZamist cukru radzę dodać połowę cukru i miodu
OdpowiedzUsuńProszę mi powiedzieć czy po tym jak połączone płyny zlewamy do słoja i zostawiamy do sklarowania na okres około 2-3 tygodni to stawiamy to w miejscu ciepłym i jasnym, czy ciemnym i chłodnym. Właśnie teraz jestem w tym momencie robienia wiśniówki i nie wiem jak postąpić dalej. Wiśniówka z tego przepisu wygląda i pachnie bosko. Polecam.
OdpowiedzUsuńPo zlaniu wiśniówka klarowała się juz w spiżarni w ciemnym miejscu. Pozdrawiam :)
UsuńWitam. Mam wisnie..checi na wisniowke...i zadnego przepisu. Zainspirowal mnie twoj i chyba zabiore sie do roboty. Oby wszystko poszlo dobrze:)
OdpowiedzUsuń