Buchty drożdżowe z powidłami
Buchty drożdżowe to nic innego jak słodkie bułeczki drożdżowe. Te przedstawione są z powidłami śliwkowymi. Przepis na ten wypiek znalazłam w starej książce kucharskiej zawierającej same przepisy na słodkości. Nie podam tytułu, bo stron początkowych nie ma.
Buchty są bardzo smaczne, ciasto drożdżowe smakowite, pulchne i mięciutkie i na pewno nie ma problemu z wyrośnięciem, co widać na załączonych zdjęciach.Bułeczki posypuję słodką kruszonką.
Buchty drożdżowe są doskonałe na śniadanie, albo jako przekąska w ciągu dnia. Świetnie smakują z mlekiem bądź kawą. Ja czasami jeszcze zapodaję do nich masło i jest na prawdę smaczne jedzonko. Ja akurat lubię drożdżowe wypieki, więc dla mnie te buchty to "wypas".
Mi z podanej ilości wyszło 12 duuużych bułeczek. Ja upiekłam je w okrągłej formie o średnicy 26 cm, a resztę w długiej keksówce. Można je też upiec w dużej formie prostokątnej, jeśli komuś nie zależy na okrągłym kształcie. Można tez te bułeczki zrobić sporo mniejsze, i wówczas wyjdzie ich ok 16. Zachęcam do wypróbowania przepisu.
Składniki:
Buchty drożdżowe to nic innego jak słodkie bułeczki drożdżowe. Te przedstawione są z powidłami śliwkowymi. Przepis na ten wypiek znalazłam w starej książce kucharskiej zawierającej same przepisy na słodkości. Nie podam tytułu, bo stron początkowych nie ma.
Buchty są bardzo smaczne, ciasto drożdżowe smakowite, pulchne i mięciutkie i na pewno nie ma problemu z wyrośnięciem, co widać na załączonych zdjęciach.Bułeczki posypuję słodką kruszonką.
Buchty drożdżowe są doskonałe na śniadanie, albo jako przekąska w ciągu dnia. Świetnie smakują z mlekiem bądź kawą. Ja czasami jeszcze zapodaję do nich masło i jest na prawdę smaczne jedzonko. Ja akurat lubię drożdżowe wypieki, więc dla mnie te buchty to "wypas".
Mi z podanej ilości wyszło 12 duuużych bułeczek. Ja upiekłam je w okrągłej formie o średnicy 26 cm, a resztę w długiej keksówce. Można je też upiec w dużej formie prostokątnej, jeśli komuś nie zależy na okrągłym kształcie. Można tez te bułeczki zrobić sporo mniejsze, i wówczas wyjdzie ich ok 16. Zachęcam do wypróbowania przepisu.
Składniki:
- 1 kg mąki
- 4 jajka do ciasta + 1 do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
- 10 dkg cukru kryształu
- 8 dkg drożdży
- 12 dkg margaryny
- ok. 2 szklanki mleka
- 5 dkg masła
- skórka otarta z cytryny
- 20 dkg marmolady
- tarta bułka
- na kruszonkę: 4 dkg masła, 4 dkg cukru kryształu, 8 dkg mąki
- Przygotować zaczyn: drożdże rozetrzeć z 2 łyżkami cukru kryształu i dolać niewielką ilość letniego mleka ( kilka łyżek ), dodać łyżkę mąki i wszystko delikatnie zamieszać. Odstawić, aż zaczyn podwoi swoja objętość
- Mąkę przesiać, dodać ciepłe mleko ( ja nie daję od razu wszystkiego, bo ciasto może być potem zbyt rzadkie. Na początek półtorej szklanki ), szczyptę soli do smaku, jajka ubite z cukrem, stopioną margarynę, otartą skórkę z cytryny. Wszystko zamieszać i jeśli jest potrzeba dolać resztę mleka, tak aby ciasto nie było za twarde. Gdybyśmy dolali wszystko mleko, a ciasto było za rzadkie, można dosypać trochę mąki
- Ciasto dobrze wyrobić ( ja robiłam go w robocie i wyrabiałam go ok 15 minut na małych obrotach) i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Odczekać aż podwoi swoją objętość
- W tym czasie przygotować z ww składników kruszonkę
- Roztrzepać jajko do wysmarowania gotowych bułeczek
- Roztopić 5 dkg masła
- Po wyrośnięciu brać po kawałku ciasta ( jak na duże pączki ) i rozpłaszczać je na dłoni. Na środek kłaść po trochę powidła i dokładnie zlepiać buchty. Każdą dokładnie nacierać roztopionym masłem ( ja wkładam bułeczkę do rondelka z roztopionym masłem, wyjmuje i dokładnie nacieram tłuszczem)
- Tak przygotowane buchty układać ciasno w formie do pieczenia ( okrągłej lub prostokątnej, najlepiej otwieranej z boku. Forma musi być dobrze wysmarowana tłuszczem i obsypana tartą bułką
- Po napełnieniu formy buchty pozostawić na 15 minut do wyrośnięcia, po czym posmarować roztrzepanym jajkiem i obsypać kruszonką
- Piec w 180 stopniach ok 50 minut
ale to kusząco wygląda:) musiało smakować wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuńAle wielkie:) Przeraża mnie tylko wyrabianie ciasta drożdżowego, inaczej juz bym siedział w kuchni
OdpowiedzUsuńRobiłam nie tak dawno, tyle, że bez kruszonki ;)Rewelacja :) Zastanawiam się, czy nie spróbować teraz dodać do nich nutelli zamiast powideł ;)
OdpowiedzUsuńwczoraj rano jak zobaczyłam te piękne buchaty spontanicznie zabrałam się za robienia ciasta drożdżowego :), zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://wkuchniuli.blogspot.com/2013/05/ciasto-drozdzowe-z-rabarbarem-i.html