Dżem z dyni i pomarańczy z imbirem i cynamonem
Nadszedł sezon dyniowy i to dorodne warzywo stale gości teraz na naszym stole. Dynia jest chyba trochę niedoceniana, a na prawdę można z niej wyczarować najróżniejsze smakowitości. Tym razem przygotowałam dżem z dyni i pomarańczy z dodatkiem imbiru i cynamonu. Słodka przekąska na zimowe dni, dodatek do najróżniejszych deserów i ciast.
Z podanej ilości składników wychodzi 5 niewielkich słoiczków dżemu dyniowo-pomarańczowego.
Składniki:
- 1,5 kg obranej dyni
- 4 niezbyt słodkie pomarańcze
- sok z jednej dużej cytryny
- 400 g cukru
- łyżeczka imbiru w proszku
- 1/2 - 1 łyżeczki cynamonu
- Dynię myjemy, osuszamy, przekrawamy i wydrążamy środek z pestkami. Kroimy na mniejsze kawałki
- Kawałki dyni obieramy ( ja robię to strugaczką do ziemniaków) i ścieramy na tarełku o grubych oczkach
- Dynię przekładamy do garnka i zasypujemy cukrem. Odstawiamy na ok 1,5 godziny. W tym czasie dynia puści sok
- Następnie dynię wstawiamy na gaz. Dodajemy do niej obrane, pozbawione pestek i białych skórek oraz pokrojone na mniejsze kawałki pomarańcze
- Wszystko razem gotujemy na niewielkim ogniu aż do zgęstnienia dżemu. Ja gotuję go dwa dni, tz w jeden dzień ok 2 godziny, i w następny kolejne 2 godziny. Czas podaję orientacyjny, bo dynie są bardziej lub mniej wodniste, a każdy gotuje też na nieco innym ogniu. Jeśli na większym, to płyn odparuje szybciej. Gdy dżem zaczyna znacznie gęstnieć nalezy go często mieszać, aby się nie przypalił.
- Pod koniec gotowania do dżemu dodajemy sok z jednej cytryny oraz imbir i cynamon, wg uznania. Jeśli wolimy nieco bardziej piekący smak, to dodajemy więcej imbiru, jeśli mniej, to zmniejszamy jego ilość. Podobnie postępujemy z cynamonem. Najlepiej po prostu dodawać przyprawy stopniowo i sprawdzać po zamieszaniu i krótkim pogotowaniu smak dżemu
- Gdy dżem osiągnie wymaganą gęstość przekładamy go do wysterylizowanych słoiczków i mocno zakręcamy. Jeśli dżem ma nam trochę postać w piwnicy to radzę słoiczki zapasteryzować. Jeśli przeznaczamy go do w miarę szybkiego zużycia to słoiczki po zakręceniu odstawiamy do góry dnem, stawiamy na grubym ręczniku i otulamy kocem. Po wystudzeniu wynosimy do piwnicy lub zostawiamy w lodówce
Cześć Aniko, właśnie stygną słoiczki dżemu z dyni, który zrobiłam wg Twojego przepisu. Jest mniamuśny. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Kasia
OdpowiedzUsuńFajnie Kasiu, że smakuje:)U mnie moje słoiczki już zniknęły. Wielka dynia jeszcze czeka w kuchni, może jeszcze powtórzę:) Pozdrawiam A
UsuńDziękuję za przepis Aniko, Moja córka tak miała na imię. Biorę się za dżem z "przezimowanej" dyni, będzie mi kogoś przypominał. Henryk
UsuńWitam, czy do tego dzemu moze być surowy imbir, a jezeli tak to ile?
OdpowiedzUsuńWitam,dziękuje za przepis dżem smaczny aczkolwiek dodałam za dużo cynamonu i ma za bardzo intensywny smak.
OdpowiedzUsuńCzy ten drzemkę wychodzi bardzo twardy? Mi taki wyszedł i zastanawiam się czy taki miał być? Może dolać ciut wody?
OdpowiedzUsuńDżem wychodzi taki, jak go sami odparujemy. Im dłuzej gotujemy tym jest gęstszy. Przestajemy gotować, gdy osiagnie odpowiadająca nam konsystencje
UsuńCzyli jeżeli pogotuje 2 godziny a nie 4 jak pani pisze to będzie ok?:-)Pierwszy raz robie dżem - młoda żona hihi i dlatego tak dopytuje.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak! Pisałam, że konsystencję dżemu kazdy musi ocenic sam: czy jest juz odpowiadająca. I tak jak pisałam trudno dokładnie napisac : gotujemy 4 godziny, bo kazda dynia jest inna: jedna bardziej inna mniej wodnista, a i ogień, na którym gotujemy różny, wiec w różnym tempie dżem odparowuje! Ale ćwiczenie czyni mistrza! :-) I na nastepny raz będzie zapewne lepiej:-)
UsuńOk ja tez ugotuje
OdpowiedzUsuń