Leczo do słoików z papryki i pomidorów.
Tradycyjne leczo z papryki
Z podanej ilości wyszło mi 10 słoików, a i na obiad zostało.
Leczo przygotowuję na zimę, bo papryka jest teraz tania, a danie bardzo smaczne. Z gotowego leczo w słoiku można szybko przygotować smaczny obiad dodając do potrawy podsmażoną kiełbasę, boczek, pierś z kurczaka. I marząc o takim szybkim obiedzie, przynajmniej od czasu do czasu, jeszcze raz stanęłam do garów i przygotowałam duży garczek tej smacznej potrawy. Papryką pachniało w domu przez dwa dni. W zimie, mimo, że w sprzedaży już papryki nie będzie, w domu od czasu do czasu znów rozpachni się tym warzywem.
Składniki:
- 3,5 kg kolorowej papryki z przewagą czerwonej
- 3,5 kg pomidorów ( u mnie lima )
- 1 kg cebuli
- 3 ząbki czosnku
- 1/3 szklanki oleju
- 3 papryczki chili
- sól
- pieprz
- majeranek
- Cebulę kroimy i wrzucamy do dużego garnka na rozgrzany olej ( najlepiej z szerokim dnem ), lekko oprószamy solą i smażymy, aż cebula się delikatnie zeszkli i zmięknie
- Do cebuli dorzucamy oczyszczona z gniazd nasiennych paprykę pokrojoną w paski. Oprószamy solą i mieszamy. Przykrywamy przykrywką i dusimy na małym ogniu od czasu do czasu mieszając. Do garnka wrzucamy tez posiekaną drobniutko papryczkę chili i przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość dusimy tak długo, aż papryka straci nieco swoją jędrność ( 15 - 20 minut )
- W osobnym garnku zagotowujemy wodę i partiami wrzucamy do niej pomidory z naciętym na krzyż czubkiem. Po ok 2 minutach wyjmujemy z wody, nieco studzimy, obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze części. Wrzucamy do osobnego garnka
- Pokrojone pomidory solimy i gotujemy ok 10 minut, aż zmiękną i zaczną się rozpadać. Następnie pomidory przecieramy przez sito i dodajemy przecier do papryki. Doprawiamy solą ( opcjonalnie, jesli leczo nie jest wystarczająco słone ), delikatnie pieprzem oraz majerankiem. Gotujemy razem ok 5 minut.
- Leczo przekładamy do wysterylizowanych słoików i zakręcamy. Wstawiamy do garnka z wodą w celu zapasteryzowania. Woda powinna sięgać ok 2 cm poniżej zakrętki. Pasteryzujemy ok 15 minut. Słoiki wyjmujemy z wody i układamy na ściereczce. Do spiżarni wynosimy po całkowitym wystygnięciu
Sterylizacja słoików: umyte i wypłukane słoiki i przykrywki wstawiamy do piekarnika i nastawiamy go na 110 stopni. Od momentu osiągnięcia przez piekarnik wymaganej temperatury sterylizujemy słoiki i przykrywki ok 10 - 15 minut. Ze słoików i przykrywek powinna całkowicie odparować woda
Na zimę idealne :-) też robię spore zapasy :-)
OdpowiedzUsuńJa tam się z Panią Marzeną nie zgodzę, to nie jest idealne na zimę... Leczo jest idealne na każdą porę roku. :D
OdpowiedzUsuńTak z ciekawości zapytam, dlaczego w przepisie nie ma pieczarek? Bo jak na mnie to pieczarki i leczo się lubią. :)
Czasami też robię leczo z pieczarkami, ale tak na bieżąco. Do słoików wersja podstawowa, a po otwarciu można dodawać co dusza zapragnie:-)
UsuńZrobiłam leczony do słoików 2 lata temu. Prawie wszystkie sfermentowaly. Myslalam, że to wina cebuli, a tu widzę, że cebula nie przeszkadza... Co mogło być u mnie powodem?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem za krotki okres pasteryzacji. Jeśli dodajemy kiełbaskę to należy pasteryzować nawet dwa razy w odstępie ca 12 godzin.
UsuńO tak, słoiczek takiego leczo na zimę to skarb! Wiadomo, domowe = najlepsze :)
OdpowiedzUsuńLeczo bardzo lubię, a teraz najlepiej smakuje i najlepiej je schować do słoików :)
OdpowiedzUsuńMmm pychotka :)
OdpowiedzUsuń