Domowa chałwa bez cukru

 Domowa chałwa bez cukru

           Chałwa należy do moich ulubionych słodkich smaków. Od zawsze. Teraz wolę przygotować chałwę sama w domu, bo są tam tylko zdrowe składniki. Nie dodaję cukru czy karmelu, w zamian dodaję miód i ewentualnie inne dodatki. Chwila pracy, a efekt murowany. Domowa chałwa to i zdrowa i smaczna przekąska. Można ją podać do kawy i zrobić sobie pyszną chwilę relaksu. 

Chałwa ma rodowód orientalny, ale zyskała ogromną popularność na wszystkich kontynentach. Jej wersja podstawowa składa się tylko z dwóch składników: sezamu i karmelu, u mnie zastąpionego miodem, co nie wpływa specjalnie na jej smak. Jest dalej pyszna, pachnąca i kusząca. Chałwa może być wzbogacana też o inne składniki, głównie bakalie, orzechy ale też np kakao. Jest przekąską kaloryczną, ale niezwykle cenną dla naszego zdrowia, zwłaszcza, jeśli cukier zastąpimy miodem. Sam sezam zawiera w sobie niezwykłe bogactwo kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 9, które wpływają dobroczynnie na układ krążenia a także na obniżenie cholesterolu we krwi. Chałwa jest też bogata w mikro- i makroelementy i witaminy, które korzystnie wpływają na metabolizm i pracę układu oddechowego, dobrą kondycję skóry i wzroku. Posiada jeszcze całe mnóstwo innych dobroczynnych właściwości, choć ze względu na kaloryczność należy spożywać ją z umiarem.

Dziś podaję przepis na wersję podstawową, tz bez żadnych dodatków.

Składniki:

• 2 szklanki łuskanego sezamu
• 8 łyżek miodu płynnego
• opcjonalnie kilka kropli aromatu waniliowego

Sposób przygotowania:

• Odmierzamy 2 szklanki sezamu ( szklanka 250 ml ) i wsypujemy go na patelnię
• Sezam podgrzewamy na patelni aż do leciutkiego zrumienienia ok 3 minuty na dość dużym ogniu. Nie można go zbyt zrumienić, bo stanie się gorzki, więc pilnujmy czasu i stale mieszajmy podczas prażenia
• Po tym czasie sezam zsypujemy z patelni np na duży głęboki talerz, aby szybciej przestygł. Nie zostawiamy go do wystygnięcia na patelni
• Po wystygnięciu sezam rozdrabniamy. Ja robię to w blenderze wsypując sezam partiami. Gdy pierwsza partia ( ok pół szklanki ) jest już dobrze zmiksowana ( powinna zrobić się klejąc i oleista ) dosypuję kolejną partię sezamu i miksuję tak do wyczerpania sezamu. Całość powinna być gładka i tak jak pisałam zrobić się klejąca i oleista
• Zblendowany sezam łączymy z 8 łyżkami płynnego miodu ( ja użyłam tym razem spadziowego ) i dokładnie mieszamy
• Masę sezamową przekładamy do foremki bądź foremek. Ja mam do chałwy małą foremkę silikonową, ale możemy użyć np kokilki lub innego naczynia o dowolnym kształcie. Masę dobrze uciskamy i wygładzamy wierzch
• Foremkę z chałwą wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc, a potem delektujemy się już jej smakiem