Sznycel po wiedeńsku z sadzonym jajkiem
To żaden skomplikowany przepis, raczej pomysł na odmianę w naszym tradycyjnym menu.
Wczoraj zrobiłam na obiad sznycle cielęce, ale mogą być też sznycle wieprzowe. Robi się je podobnie jak schabowe. Dla urozmaicenia zapodałam je z jajkiem sadzonym.
Do sznycli i kotletów nieodłącznie pasuje mi gotowana kapusta z grochem i taką też ugotowałam. Oj, kapusty z grochem dawno już u mnie nie było, a to takie smaczne jedzenie. Ostatnio gotowałam ją pewno w marcu lub kwietniu. No ale cóż zmieniające się pory roku regulują nasz jadłospis. Gdy przychodzi wiosna i lato - pojawiają się stopniowo świeża warzywa i zastępują te, które tworzyły nam zimowe menu..
Kapusta z grochem to mój smak dzieciństwa i pewno dlatego tak bardzo ją lubię.I nie gotuję jej tylko na Boże Narodzenie, lecz zimową porą często gości na moim stole. Zresztą przepis znajduje się też na moim blogu.
A teraz sznycle:
Składniki ( na 4 porcje );
To żaden skomplikowany przepis, raczej pomysł na odmianę w naszym tradycyjnym menu.
Wczoraj zrobiłam na obiad sznycle cielęce, ale mogą być też sznycle wieprzowe. Robi się je podobnie jak schabowe. Dla urozmaicenia zapodałam je z jajkiem sadzonym.
Do sznycli i kotletów nieodłącznie pasuje mi gotowana kapusta z grochem i taką też ugotowałam. Oj, kapusty z grochem dawno już u mnie nie było, a to takie smaczne jedzenie. Ostatnio gotowałam ją pewno w marcu lub kwietniu. No ale cóż zmieniające się pory roku regulują nasz jadłospis. Gdy przychodzi wiosna i lato - pojawiają się stopniowo świeża warzywa i zastępują te, które tworzyły nam zimowe menu..
Kapusta z grochem to mój smak dzieciństwa i pewno dlatego tak bardzo ją lubię.I nie gotuję jej tylko na Boże Narodzenie, lecz zimową porą często gości na moim stole. Zresztą przepis znajduje się też na moim blogu.
A teraz sznycle:
Składniki ( na 4 porcje );
- 40 dkg udźca cielęcego lub szynki wieprzowej
- 5 jajek
- mąka do oprószenia sznycli
- tarta bułka do panierowania
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- 3 łyżki masła do usmażenia jajek sadzonych
- olej do smażenia kotletów
- natka
- sól i pieprz
- Mięso pokroić w poprzek włókien na 4 plastry
- Każdy kawałek cielęciny rozbić delikatnie tłuczkiem
- Sznycle skropić sokiem z cytryny, posolić i doprawić pieprzem
- Sznycle oprószyć mąką, zanurzać w roztrzepanym jajku, a następnie w tartej bułce
- Na rozgrzany olej włożyć przygotowane sznycle i smażyć z obu stron na ładny złoty kolor ( kilka minut z każdej strony ). Równocześnie na drugiej patelni rozgrzać masło i usmażyć jajka sadzone, tak aby białko było ścięte, a żółtko płynne ( jajek nie solić, dopiero na talerzu )
- Sznycle ułożyć na talerzach, na każdym położyć jajko sadzone i posolić go ( omijając żółtko, bo na posypanym solą robią się nieładne plamki )
- Gotowe danie posypać zieleniną
- Podawać z ziemniakami i gotowaną kiszoną kapustą z grochem
Dopiero w ten weekend dokopałam się tego przepisu na Twoim blogu.
OdpowiedzUsuńA że akurat "Biedronka" ma czas cielęciny to i u mnie w niedzielnym menu zagościły sznycle po wiedeńsku.
Delikatne, pyszne jedzonko.
Jak zwykle Twój blog był pomocny, dzięki :)