Korzenna herbatka
Pyszna herbata na chłodne i mroźne dni. Nie kupuję gotowej herbaty o korzennym smaku, lecz komponuję ją sama z przypraw, na które mam ochotę. Przyrządzam ją przeważnie w czajniczku z podgrzewaczem, więc jest ciepła przez cały wieczór. W jesieni i zimie mój czajnik z podgrzewaczem jest regularnie wykorzystywany, odpoczywa dopiero latem, choć taka herbata jest zawsze dobra. I w chłodniejsze, deszczowe dni lata też.
Gdy zrobię sobie herbatę w czajniku, trzymam ją na podgrzewaczu, przez co cały wieczór jest ciepła i można po nią sięgnąć w każdej chwili bez konieczności gotowania wody.
Mam
kilka stałych pozycji, które do niej dodaję, i kilka opcjonalnych.
Przede wszystkim musi być saszetka herbaty. Zamiast zwykłej może być
earl gray.
Zawsze dodaję goździki i cynamon oraz cukier waniliowy. Imbir, jak mi przyjdzie ochota. Jeśli ktoś lubi imbir, to można kupić w sklepie zielarskim syrop imbirowy, którym ja delektuję się od dłuższego już czasu. I dodaję do tej herbaty i nie tylko.
Zawsze dodaję goździki i cynamon oraz cukier waniliowy. Imbir, jak mi przyjdzie ochota. Jeśli ktoś lubi imbir, to można kupić w sklepie zielarskim syrop imbirowy, którym ja delektuję się od dłuższego już czasu. I dodaję do tej herbaty i nie tylko.
Cytrynę
można wcisnąć do czajniczka. I ja tak robię wówczas, gdy herbata jest
na użytek wewnętrzny, tz. dla domowników. Jak przychodzą goście serwuję
ją osobno pokrojoną w plasterki. Słodzenie - gdy robię ją na użytek
tylko domowy, to słodzę od razu całość w czajniczku. Ale gdy ktoś
przychodzi, to wiadomo, nie wszyscy słodzą napoje, więc każdy dosładza
ją do smaku według własnych upodobań. Albo nie słodzi jej wcale - i też
jest pyszna!!
- 1 lub 2saszetki herbaty zwykłej lub earl grey ( ja używam lipton - jest mocna i na mój czajnik wystarcza jedna saszetka)
- 5 goździków
- cynamon ( ok. 1 łyżeczki ) lub kawałek kory cynamonu
- pół torebki cukru waniliowego
- można dodać też szczyptę imbiru ( albo ze 2 kieliszki syropu imbirowego )
- cytryna
- 1,5 litra wody
Sposób przygotowania:
Do
czajnika wrzucamy 1 lub 2 saszetki herbaty ( ja wrzucam jedną, bo nie
lubię mocnej herbaty), wsypujemy cynamon, cukier waniliowy i dodajemy
goździki. Wszystko zalewamy zagotowaną wodą. Herbata musi się chwilę
poparzyć i jest gotowa!
Do herbaty można opcjonalnie dodać szczyptę imbiru lub syrop imbirowy i cytrynę oraz cukier.
Pycha :) Ja nieraz robię z przyprawą piernikowa :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować z przyprawą piernikową! Pewno też fajna wychodzi!:)
Usuńpyszna rozgrzewająca herbatka :)
OdpowiedzUsuńŚwietna na rozgrzanie po przyjściu do domu. :)
OdpowiedzUsuń