Pierogi ruskie z boczkiem

Pierogi ruskie z boczkiem





Pierogi ruskie robię regularnie co jakiś czas. To jedzenie, do którego zawsze chętnie się wraca. To smak tradycji i dzieciństw. Wczoraj postanowiłam zrobić pierogi ruskie z boczkiem - takie jak robiła moja mama. Dla mnie w dzieciństwie to właśnie były tradycyjne ruskie pierogi. Potem nauczyłam się robić je wg innego przepisu, który wydaje się być właśnie przepisem podstawowym na pierogi ruskie. Wg mnie są idealne. Uwielbiamy je. A przepis na nie znajduje się TUTAJ
Ale tym razem zapragnęłam odmiany i przyrządziłam farsz z boczkiem. A właściwie to w lodówce miałam kawałek ładnego boczku i postanowiłam go wykorzystać do pierogów i wrócić na chwilę do czasów dzieciństwa. Smak pierogów z boczkiem jest troszkę inny od tradycyjnych pierogów ruskich, ale podstawa pozostaje ta sama, więc myślę, że będą równie smakować, co ruskie tradycyjne.
A w pierogach ruskich ważna jest proporcja sera i ziemniaków - jeśli się farsz przygotuje wg proporcji: 1:4 ( ser : ziemniaki ) to nie ma siły, aby nadzienie wyszło niesmaczne. Ważne są też ziemniaki. Powinny być z odmian raczej sypkich, a nie takich mokrych, bryjowatych, bo te ostatnie na pierogi ruskie się nie nadają. Jak najbardziej można też użyć ziemniaków pozostałych z dnia poprzedniego.
Do wczorajszych pierogów oprócz ziemniaków i sera dodałam też ok 15 dkg boczku.
No i wypróbowałam nowe "urządzenie " do robienia pierogów i jestem pod wrażeniem. Kawałek plastiku, a tyle wygody. I nie chodzi tu o tradycyjną foremkę składaną na pół, którą można kupić w każdym niemalże sklepie z artykułami gospodarstwa domowego. Moją przedstawię  następnym razem, jak będę robić pierogi, bo tym razem nie zrobiłam zdjęć podczas lepienia pierogów. Pierogi zlepione tą foremką maja ładne ząbki   ( co widać na zdjęciach ) i co najważniejsze nie rozklejają się podczas gotowania. No i lepienie pierogów idzie dużo szybciej.

 

Składniki:

Na ciasto:
  • 50 dkg mąki
  • żółtko
  • szklanka gorącej wody
  • 2 łyżki oliwy
  • szczypta soli
Na farsz:
  • 20 dkg białego sera
  • 80 dkg ziemniaków
  • 15  dkg boczku ( ja daję raczej chudy)
  • 1 duża cebula
  • ewentualnie 2 łyżki oleju( jeśli boczek jest bardzo chudy )
  • sól
  • pieprz
Dodatkowo:
  • duża cebula + 2 łyżki oleju
albo
  • 10 dkg słoniny
Sposób wykonania:
  • Ziemniaki ugotować w lekko osolonej wodzie. Gorące przecisnąć przez praskę albo ugnieść łyżka do puree. Ostudzić
  • Ser zetrzeć na tarełku o małych oczkach
  • Boczek bardzo drobno pokroić i stopić na patelni. Gdy puści tłuszcz, dodać drobno posiekaną cebulę i smażyć razem do zeszklenia cebuli. Jeśli boczek jest chudy i nie ma zbyt dużo tłuszczu, do cebuli i boczku dolać trochę oleju
  • Po wystudzeniu ziemniaków połączyć je ze startym serem i cebulką z boczkiem. Doprawić solą i pieprzem
  • Mąkę przesiać na stolnicę ( choć ja ostatnio robię ciasto w szerokiej misce, a dopiero jak jest wyrobione to przenoszę się na stolnicę ), zrobić zagłębienie i wlać gorącą wodę ( jeśli wody będzie za dużo, dodać trochę mąki i na odwrót ). Zamieszać. Następnie dodać żółtko oraz oliwę. Zagnieść elastyczne ciasto. Ciasto cienko rozwałkować od razu w całości , albo dzieląc go na dwa lub trzy kawałki( w zależności od tego, ile mamy miejsca )
  • Z ciasta wykrawać kółka. Na środku każdego kłaść łyżeczkę farszu. Składać na pół i zlepiać brzegi, najpierw zwyczajnie, a potem jeszcze raz powstały rancik formować opuszkami palców na kształt falbanki. Resztki ciasta od razu zagniatać, aby nie wyschły i wkładać do miski przykrywając ściereczką
  • Zagotować osolona wodę. Pierogi wkładać partiami. Delikatnie zamieszać i gotować ok. 4 min od wypłynięcia. Wyjmować łyżką cedzakową. Pierogi, które czekają na gotowanie powinny być przykryte ściereczką
  • Podawać polane stopioną słoninką ze skwarkami lub przysmażoną cebulką
  • Pierogi smakują też na drugi dzień odsmażane na patelni na oleju lub tłuszczu ze stopionej słoninki

Komentarze

  1. Ooo tak do pierogów można wracać ciągle..... Ciekawa jestem tego urządzenia do pierogów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przedstawię go przy najbliższej okazji, jak będę lepić pierogi:)

      Usuń
  2. pyszniutkie! aż ślinka leci :))

    OdpowiedzUsuń
  3. poproszę o oto urządzenie,oczywiście gdzie można je zdobyć???????????????????????????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupiłam go na bazarze, ale zapewne mozna go tez kupić w sklepach ze sprzętami gospodarstwa domowego. Przedstawię go przy najbliższym lepieniu pierogów:)

      Usuń
  4. bardzo proszę,będę wdzięczna i będę wiedziała czego szukać.dziękuję bardzo i pozdrawiam.Czesława

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepraszam ,ale kiedy będziesz lepiła pierogi???wciąż czekam na pokaz obiecanego sprzętu do lepienia pierogów.Czesława.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym miesiącu robiłam juz pierogi i pokazałam to "urządzenie" na jakiejs fotce. Zobacz sobie na pierogi z truskawkami, bo tam go zaprezentowałam. Choć szczerze mówiąc lepiej sie sprawdza przy bardziej elastycznym farszu ( np ruskie ) niz przy pierogach z owocami. Pozdr A

      Usuń
  6. Dziękuję znalazłam zdięcie z tym sprzętem,całkiem prosy,ale mam pytanie ,czynajpierw wycinasz kółko .kładziesz farsz składasz na połowę i przyciskasz tym sprzętem ,czy dobrze rozumię?????Czeslawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprzęt rzeczywiście prosty. Nie wycinam kółek, tylko na rozwałkowane ciasto nakładam kupki farszu w pewnej odległości od siebie i zakładam drugą częścią farszu. Wtedy przykładam foremkę i wychodzi gotowy pierożek. Widać kawałek takiego założonego na farsz ciasta na zdjęciu z tym "sprzętem". ale tak jak pisałam - przy owocach średnio się ono sprawdza, lepiej przy bardziej elastycznym farszu, jak na ruskie. Przy lepieniu tego typu pierogów zrobię kilka dokładniejszych fotek i wrzuce na bloga:) Pozdr:)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję,teraz wezmę sie za szukanie tego sprzętu w sklepach.pozdrawiam serdecznie.Czesława.

      Usuń
  7. Swietne przepisy,apetyczne fotki;))Mam pytanie:gdzie mozna kupic taka wykrawaczke do pierogow?Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa. Ja tę pierogownicę kupiłam w moim mieście na targu, w sklepach tego nie widziałam, ale są też te pierogownice na allegro. A jak to urządzenie do pierogów wygląda można zobaczyć w poście: Pierogi z truskawkami: http://anikagotuje.blogspot.com/2013/06/pierogi-z-truskawkami.html Pozdrawiam:) A

      Usuń

Prześlij komentarz