Prosta i szybka szarlotka z papierówkami (przepis 2)
Dziś kolejny przepis na ciasto z papierówkami. Ja oczywiście piekę teraz namiętnie szarlotki, bo u mnie zatrzęsienie papierówek. Mała ogrodowa jabłonka, a tyle owoców, że od 3 tygodni nie mogę się z tym wszystkim ogarnąć. Jabłka dojrzewają i opadają, ja zbieram i przetwarzam, albo rozdaję, gdzie się da, a i tak jest ich za dużo. Papierówki to jabłka nietrwałe, więc szybko się psują. Dlatego spora ich część niestety wędruje do worków z odpadami biodegradowalnymi. Ale nie mam wyrzutów sumienia, bo robię co się da, aby ta część trafiająca do worków była jak najmniejsza.
Z jabłonki jestem na prawdę dumna, bo jak już kiedyś pisałam jabłka ma wyjątkowo smaczne, soczyste, aromatyczne i dorodne. Ponadto ma ładny kształt parasola, albo grzybka, jak kto woli, dając nieco cienia, może niekoniecznie nam, bo my mamy inne miejsca przeznaczone do odpoczynku w ogrodzie i duży parasol, ale największemu szkodnikowi w naszym ogródku, którego przedstawię na zdjęciach na dole posta:) i który też sobie jabłonkę bardzo upodobał, niekoniecznie ze względu na jej owoce;)
A TUTAJ jest przepis na szarlotkę z papierówkami może nieco bardziej pracochłonną, ale megasmaczną, choć ta też jest bardzo dobra, ale prostsza i szybsza w wykonaniu
Składniki:
- 510 g mąki
- 200 g cukru
- 250 g margaryny
- 2 i pół łyżki śmietany
- 1 całe jajko
- 3 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- małe opakowanie cukru waniliowego ( 16 g )
- 2 kg jabłek
- 120 g cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego ( 16 g )
- 2 łyżeczki cynamonu
- Z podanych wyżej składników zagniatamy ciasto. Owijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na około godzinę.
- W tym czasie obieramy jabłka, kroimy je na ćwiartki a potem na mniejsze plasterki. Obsypujemy cukrem i cynamonem. Mieszamy.
- Blaszkę (u mnie 27x35) wykładamy papierem do pieczenia.
- Ciasto dzielimy na dwie części. Jedną, nieco większą część, rozwałkowujemy na wielkość blachy i na wałku przenosimy do formy. Nakłuwamy widelcem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Podpiekamy około 20 minut aż ciasto nabierze złotego koloru. Wyjmujemy z piekarnika.
- Na podpieczony spód nakładamy przygotowane jabłka i przykrywamy drugą częścią ciasta.
- Wstawiamy do piekarnika (180 stopni) i pieczemy około 50 minut.
- Po upieczeniu posypujemy cukrem pudrem.
A to nasz ulubiony megaszkodnik ogrodowy, który jabłonkę też sobie bardzo ukochał i pilnuje, żeby zawsze była podlana;)
Aniko, to pierwsze zdjęcie wyszło przepięknie! ;) Nigdy jeszcze nie robiłam szarlotki z papierówek;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj, bo smakuje doskonale:)
Usuńzrobiłam i wyszła super, dzięki za przepis:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten blog i przepisy w nim zawarte. Myślę, że dzięki Pani przezwyciężę moje wypalenie w funkcji kucharki, jaką pełnię od niedawna, a już mi się znudziła, czego przyczyną były niepowodzenia kulinarne, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKażdy na początku się uczy, więc niepowodzenia i nieudane wypieki czy potrawy są wpisane w drogę dochodzenia do doskonałości:), więc myślę, że dojście do wprawy to tylko kwestia czasu. Cieszę się, że korzystasz z mojego bloga i mam nadzieję, że pomoże Ci on w Twoich kulinarnych przygodach:). Życzę powodzenia w kuchni i nie tylko:-) Pozdrawiam Anika
UsuńTrafiłam do Ciebie z polecenia koleżanki i jestem zachwycona Twoimi przepisami i sposobem ich przedstawiania.
OdpowiedzUsuńJutro zabieram się za pieczenie szarlotki i mam pytanie techniczne, czy mogę użyć inne jabłka niż szara reneta czy papierówka? Pozdrawiam ;)
Dzięki za miłe słowa! Cieszę się, że do mnie zaglądasz!:-). Myślę, ze nie będzie problemu, jeśli użyjesz innych jabłek, choć szarlotka z papierówkami jest przepyszna, ale na nie trzeba jeszcze trochę poczekać. U mnie dopiero kwitnie! Ciekawe, który przepis na szarlotkę wybierzesz? Pozdrawiam Anika
UsuńA mnie bardziej zachwyca ceramika bolesławiecka na której wylądował jabłecznik. Kawa z takiej filiżanki i ciasto z talerzyka smakują lepiej. wiem, bo mam w domu.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą całkowicie! :-)
Usuńcudowna podlewaczka jabłonki jak ma na imię ?
OdpowiedzUsuńWabi się Brutus:-)
Usuń