To żaden przepis, tylko propozycja na grillową potrawę. Bardzo smaczną. Na naszym grillu zawsze obowiązkowo jest oscypek, który ładnie się obsmaża na ruszcie, nie ścieka. Skórka pozostaje zwarta, a środek mięknie. Oscypki grillujemy na średnim żarze po kilka minut z każdej strony uważając, aby ich nie przypalić. Najlepiej smakują z konfiturą z żurawiny. Niezwykle smaczna klasyka. Kto jeszcze nie próbował, to szczerze zachęcam
A jako że u nas nie ma problemu z zakupem oscypków różnej "maści" tak więc grillowany oscypek wszedł u nas do stałego repertuaru grillowego. Myślę, że w innych częściach Polski, nieco dalej od gór, tez jest do nabycia w supermarketach, choćby w formie foliowanej.
Życzę udanego grillowania i smacznych oscypków.
A jako że u nas nie ma problemu z zakupem oscypków różnej "maści" tak więc grillowany oscypek wszedł u nas do stałego repertuaru grillowego. Myślę, że w innych częściach Polski, nieco dalej od gór, tez jest do nabycia w supermarketach, choćby w formie foliowanej.
Życzę udanego grillowania i smacznych oscypków.
Hmm jak ja to uwielbiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam i jeszcze raz uwielbiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam i mogłabym jeść i jeść :-)
OdpowiedzUsuńMmm, i jestem ich fanką :)
OdpowiedzUsuńklasyka ktora uwielbiam - połączenie idealne :)
OdpowiedzUsuńYmmm nie znam! Na pewno bardzo dobre! Za to znam grilowany ser plesniowy z zurawina! Pycha! Lubie takie przepisy-oscypka na pewno wyprobuje
OdpowiedzUsuń