Sezamki bez cukru

 Domowe sezamki bez cukru

         Sezamki należą do moich ulubionych słodkich przekąsek. Od jakiegoś czasu robię je w domu. Są pyszne i dużo zdrowsze od tych kupnych: bez cukru, bez syropu glukozowo-fruktozowego i bez innych zbędnych dodatków. Sam sezam i miód. Mało pracy, pyszny efekt! Zachęcam! Rodzaj miodu można dobrać wg uznania i własnych upodobań. Ja użyłam tym razem spadziowego, bo miałam go w wersji płynnej, inne mi się skrystalizowały, a nie chciało mi się podgrzewać. Zresztą miód spadziowy pasuje doskonale do tych słodkich ciasteczek. 

Składniki:

• 75g łuskanego sezamu
• 25g miodu naturalnego

Sposób wykonania:

• Odmierzamy 75 g sezamu i prażymy go na suchej patelni przez 3-4 minuty do lekkiego zezłocenia na dość mocnym ogniu. Nie można go zbyt zrumienić, bo stanie się gorzki. Pilnujemy więc i stale mieszamy łopatką. 
• Następnie przesypujemy go do np głębokiego talerza, żeby przestygł, a następnie do jakiejś mniejszej miseczki, w której łączymy go z 25 g płynnego miodu. Dokładnie mieszamy
• Blachę wykładamy papierem do pieczenia i dużą łyżką wykładamy na nią kopki masy sezamowej. Z tej ilości wychodzi u mnie 9 ciasteczek
• Następnie każdą kupkę masy rozpłaszczamy palcami zmoczonymi w wodzie i formujemy regularne kółeczka. Ciasteczka powinny mieć ok 4-5 mm
• Blachę z ciasteczkami wkładamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy ok 10-11 min do lekkiego zrumienienia
• Po tym czasie blachę wyjmujemy z piekarnika i ciasteczka całkowicie studzimy na blasze. Początkowo są miękkie, po wystudzeniu tężeją

Informacje dodatkowe:

Na blasze spokojnie zmieszczą się ciasteczka z podwójnej porcji składników. Można je umieszczać blisko siebie, bo w czasie pieczenia się nie zwiększają i nie rozpływają. 

Jeśli chcemy je dłużej przechowywać to dobrze jest je przełożyć np pociętym na małe kawałki papierem do pieczenia, bo mogą się przyklejać do siebie, albo do tacki czy talerza