Dżem z borówek leśnych. Dżem jagodowy. Dżem borówkowy

Dżem z borówek leśnych.  
Dżem jagodowy. Dżem borówkowy





Jeszcze raz zabrałam się w tym roku za borówki leśne. Robiłam już frużelinę. A teraz postanowiłam zrobić dżem, bo frużelina jest dobra do deserów, omletów, do pieczywa też, ale gęstszy dżem też wart mieć na stanie. Zrobiłam go prawie identycznie jak frużelinę, tylko dłużej gotowałam i dałam więcej pektyny.
Przepis jest bardzo podobny do przepisu na frużelinę jagodową ( klik ), tyle, że aby uzyskać gęstszy dżem należy użyć nieco więcej pektyny i dłużej gotować. O pektynie pisałam też przy okazji frużeliny.
Z podanej ilości składników  wychodzi 5 niewielkich słoiczków dżemu. 

 

Składniki:
  • 1 kg borówek leśnych
  • 300 g cukru
  • 30 g pektyny naturalnej ( u mnie jabłkowa )
 
 Wykonanie:

Borówki płuczemy na sicie, osączamy i wsypujemy do garnka
Podgrzewamy garnek z owocami. Gdy owoce puszczą sok gotujemy na niewielkim ogniu ok  5 minut mieszając od czasu do czasu.
Cukier mieszamy z pektyną i dosypujemy do gotujących się owoców. Mieszamy i gotujemy, aż owoce zgęstnieją często mieszając.
Dżem przekładamy do wysterylizowanych słoiczków ( u mnie jeszcze gorące z piekarnika ), zakręcamy i szczelnie owijamy kocem i pozostawiamy tak do wystygnięcia. Dla pewności można zapasteryzować ( ok 10 min )
Po wystudzeniu słoiczki wynosimy do spiżarni

Sterylizacja słoików: umyte i wypłukane słoiki i przykrywki wstawiamy do piekarnika i nastawiamy go na 110 stopni. Od momentu osiągnięcia przez piekarnik wymaganej temperatury sterylizujemy słoiki i przykrywki ok 10 - 15 minut. Ze słoików i przykrywek powinna całkowicie odparować woda

Komentarze

  1. domowym dżemem nigdy nie pogardzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam taki dżem. Też go robię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszności :-) ja w tym roku sobie zamroziłam kilka woreczków świeżych, nie robiłam przetworów :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że z taką ilością pektyny wyszedł mi beton. Jeśli tak zawyża się proporcje trzeba podać źrodło pektyny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje znowusz z tą ilością pektyny rzadkie.
    Ale jeszcze gorące.
    Czy to jeszcze stężeje?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz